Jak konserwować świeże zioła w oliwie z oliwek?

Louis Miller 20-10-2023
Louis Miller

Teraz szczęśliwie żyję w krainie fantazji...

W tej chwili jestem w pełnym ogrodowym błogostanie. Zima nie nadejdzie w tym roku. Będą świeże warzywa 24/7, szczęśliwy zielony ogród i kwitnący ogród ziołowy przez cały rok. Można marzyć, prawda? Skoro już marzymy, zakonserwujmy trochę ziół w oliwie z oliwek, dobrze?

Tak, jasne.

Reality check - zima nadejdzie zanim się obejrzę. I tak, moje szczęśliwe zielone rośliny zostaną zakopane pod śniegiem.

Zobacz też: Kuchenny backsplash DIY Shiplap

Dlatego nadszedł czas na konserwację.

Zawsze staram się uprawiać zioła w domu zimą, ale one po prostu nigdy nie rozwijają się tak, jak w ogrodzie. Oznacza to, że priorytetem jest zachowanie ich smaku. W mojej lodówce są słoiki z domową solą ziołową, suszone zioła w spiżarni i kostki oliwy z oliwek zapakowane w zioła w zamrażarce.

Jest po prostu coś wyjątkowego w jasnych smakach świeżych ziół, które trudno zastąpić suszoną wersją. Nie zrozum mnie źle - nie nienawidzę suszonych ziół - nadal używam ich mnóstwo, ale świeże są nadal moimi ulubionymi.

Ta mała sztuczka z zamrażarką działa najlepiej w przypadku twardszych odmian ziół, z którymi często gotujesz, takich jak oregano, rozmaryn, szałwia i tymianek. Dobrą zasadą jest to, że jeśli zwykle jesz zioło na surowo, to zazwyczaj *. nie będzie* działają również tutaj (np. szczypiorek, koperek i bazylia nie nadają się do tej techniki).

Zamrażanie jest ważne, ponieważ istnieje ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym, gdy próbujesz przechowywać świeże zioła lub nawet czosnek przez długi czas w oliwie z oliwek. Cholera, botulizm. W mojej głowie tańczyły wizje dużych butelek domowej oliwy czosnkowej... Na szczęście tacka na kostki lodu sprawia, że bardzo łatwo jest mieć małe bloki ziołowej dobroci do wykorzystania na później. Nie wymaga suszenia (ani zatrucia jadem kiełbasianym).

Jak konserwować świeże zioła w oliwie z oliwek?

Będziesz potrzebować:

  • Świeże zioła (takie jak oregano, rozmaryn, tymianek lub szałwia)
  • Oliwa z oliwek (ta jest świetna)
  • Tacka na kostki lodu lub silikonowa forma z małymi przegródkami

To prawie nie jest przepis - to naprawdę nie jest łatwiejsze niż to - jesteś gotowy?

Usuń zdrewniałe łodygi z ziół i posiekaj liście na małe kawałki.

Wypełnij tackę na kostki lodu co najmniej w 3/4 ziołami.

Wlej oliwę z oliwek do końca.

Zamrażać przez 2-3 godziny lub do zastygnięcia.

Wyjmij kostki z tacki, a następnie przechowuj je w szczelnie zamkniętym pojemniku w zamrażarce, aż będą potrzebne.

Tak, to takie proste. Dasz radę, wierzę w to. Twoje zimowe potrawy będą ci wdzięczne.

Uwagi kuchenne:

  • Topią się bardzo szybko po wyjęciu z lodówki - tak dla przypomnienia. (Musiałam się namęczyć, żeby w ogóle zrobić zdjęcia!).
  • Jeśli wolisz, możesz użyć innych olejów kuchennych zamiast oliwy z oliwek. Roztopiony olej kokosowy, masło lub smalec nadają się do dodania do kostek. Nadal jednak przechowywałbym gotowe kostki w zamrażarce, aby być bezpiecznym.
  • Używaj podręcznych kostek ziół w zupach i gulaszach, marynatach, sosach sałatkowych lub do smażenia.
  • Kombinacje są tutaj nieograniczone. Użyłem szałwii do tej partii, ponieważ mam TAK DUŻO, ale możesz być całkowicie kreatywny i łączyć zioła. Myślę, że szałwia + tymianek byłyby niesamowite.

Posłuchaj odcinka #22 podcastu Old Fashioned On Purpose na temat tego, jak przechowywać świeże zioła na później TUTAJ.

Zobacz też: (Oszczędna) alternatywa dla gąbki serowej

Zapisz Zapisz

Zapisz Zapisz

Louis Miller

Jeremy Cruz jest zapalonym blogerem i zapalonym dekoratorem wnętrz, pochodzącym z malowniczej wsi Nowej Anglii. Z silnym zamiłowaniem do rustykalnego uroku, blog Jeremy'ego jest rajem dla tych, którzy marzą o sprowadzeniu spokoju wiejskiego życia do swoich domów. Jego zamiłowanie do kolekcjonowania dzbanów, zwłaszcza tych cenionych przez wykwalifikowanych kamieniarzy, takich jak Louis Miller, jest widoczne w jego urzekających postach, które bez wysiłku łączą kunszt i estetykę wiejskiego domu. Głębokie uznanie Jeremy'ego dla prostego, ale głębokiego piękna natury i rękodzieła znajduje odzwierciedlenie w jego wyjątkowym stylu pisania. Poprzez swojego bloga aspiruje do inspirowania czytelników do tworzenia własnych sanktuariów, pełnych zwierząt gospodarskich i starannie dobranych kolekcji, które wywołują poczucie spokoju i nostalgii. Z każdym postem Jeremy stara się uwolnić potencjał w każdym domu, przekształcając zwykłe przestrzenie w niezwykłe rekolekcje, które celebrują piękno przeszłości, jednocześnie obejmując wygody teraźniejszości.